W poszukiwaniu matowego czerwonego koloru natknęłam się na tą paletkę , więc stwierdziłam że zamiast kupić jeden cień w tej kwocie, sprawdzę całą paletkę Make up Glory ze Sleek'a.
Swatche:
|
Tube |
|
Overground |
|
Bakerloo |
|
Jubilee |
|
Platform |
|
Northern |
|
District |
|
Hammersmith and City |
|
Picadilly |
|
Circle |
|
Victoria |
|
Central |
Trwałość/jakość: Trwałość jest dobra wytrzymują spokojnie około 8h bez bazy (z czerwonym to nawet miałam problem podczas demakijażu) , niestety z łatwością/jakością podczas aplikacji jest już różnie, matowe cienie są świetne i tutaj się akurat cieszę, bo głównie zależało mi na czerwonym matowym cieniu, jednak część tych brokatowych/satynowych osypuje się podczas nakładania np. Bakerloo, jubilee oraz Northern.
Oprócz cienia Platform (siwy/matowy) cała reszta jest dobrze napigmentowana ,jednak w porównaniu z paletką od Make Up Revolution ,która jest w podobnej cenie to ta wypada dosyć słabo, ponieważ tam wszystkie cienie są mega trwałe, łatwe w aplikacji i nie osypujące się ,a tutaj mam kilka które lubię i kilka których nie będę w ogóle używać. Cena palety Sleek'a to 37,90.
Przykładowe Makijaże możecie znaleźć na moim
instagramie z #makeupglory:)
Fajna chociaż to raczej nie moje kolorki.
OdpowiedzUsuńnie użyłabym takiej paletki ani razu, jakieś takie ostre kolory :)
OdpowiedzUsuńa ta akurat mi się marzy, bo w sumie wszystkie bym używała : )
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tej paletki Sleeka :)
OdpowiedzUsuńKolory śliczne, zwłaszcza te matowe
OdpowiedzUsuńTylko połowa tych kolorków dla mnie :D
OdpowiedzUsuńpierwsze cztery cienie są bardzo ładne, reszta to nie moje kolory
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taką kolorową paletkę :)
OdpowiedzUsuńFajna paletka, ale ja jakoś już odchodzę od kupowania Sleeków, bo mam 3 i nie korzystam z nich za często, bo zawsze wybieram coś innego. :P
OdpowiedzUsuń