poniedziałek, 30 listopada 2015

Matowa szminka Avon. Swatche Nowość w katalogu

Matowe kosmetyki ostatnio nie opuszczają mojej listy zakupowej , dlatego jak tylko zobaczyłam nowość w katalogu Avon, postanowiłam zamówić próbki i sprawdzić czy będę zadowolona tak jak z większości szminek od nich. Tak wiem że zaczynam robić się monotonna bo to kolejny już post o matowych pomadkach:P





Myślę że te szminki pobiły moje ostatnie opisywane od GR, oczywiście nie wszystkie kolory mi się podobają, bo perfectly nude i posh petal są dla mnie "trupowate" i nigdy bym ich nie kupiła w pełnowymiarowym produkcie ( oprócz koloru to również konsystencja jest straszna), ale przynajmniej będziecie mogły zobaczyć jak wygląda i same zdecydować. Natomiast jeżeli chodzi o konsystencję całej reszty i trwałość szminek to naprawdę jest HIT. Po pierwsze nie podkreślają aż tak suchych skórek jak te od GR i ich konsystencja jest jeszcze bardziej kremowa. Nie zauważyłam wysuszania ust, pięknie pachną ,a trwałość to około 4h.

 Tragedia!!! konsystencja i kolor :( do perfekcji mu daleko :P




Następny kolor do nominacji najgorszy odcień ever :P








No i dla przykładu jedno jedyne zdjęcie zrobione w świetle dziennym :) Rose Ravishing
Kolory na żywo prezentują się o wiele lepiej niż na zdjęciach! :)



Niestety nie dostałam dwóch kolorów z palety- Coral Fever oraz Splendidly Fuschia jak tylko dotrą zaktualizuje post oraz w miarę możliwości będę go uzupełniała o swatche w świetle dziennym :)

Jak Wam się podoba nowość od Avon?


poniedziałek, 23 listopada 2015

Golden Rose Velvet Matte 27. 29 oraz 13 w kredce

 W mojej kosmetyczce zdecydowanie przez ostatni czas królują szminki matowe, więc kiedy przechodziłam obok stanowiska Golden Rose nie mogłam się oprzeć i wzięłam kolejne 3 matowe kolory.

kolory 27, 29 w standardowej formie oraz 13 w kredce są bardzo dobrze napigmentowane, wystarczy jedna warstwa żeby idealnie pokryć całe usta. Szminki są idealnie kremowe pomimo tego że są matowe, nie pozostawiają na ustach takiego dziwnego uczucia stwardnienia, zaschnięcia na kamień ( nie wiem dokładnie jak je nazwać)  Nawet przy jedzeniu szminka delikatnie schodzi z ust ale nie robią się puste miejsca ani brzydkie plamy- trwałość około 4h później zazwyczaj się poprawiam :)
Standardowa szminka jest świetnie wykrojona, idealnie "układa się" na ustach- tak wiem że to tylko do czasu :P
Szminki przez pierwszy tydzień nosiłam codziennie na zmianę i nie zauważyłam wysuszania ust więc jak dla mnie jest to jedna z lepszych matowych szminek na rynku :)






Jedynym minusem jest podkreślanie suchych skórek przez ciemny kolor- jakakolwiek zmiana na ustach będzie przy nim mega widoczna ( co z resztą widać na zdjęciach) .



Zdjęcia były robione jednego dnia i o ile przy naturalnych kolorach nie widać moich "przygryzanych warg" to przy ciemnym kolorze mam ciemniejsze plamki. Przy stosowaniu peelingu raz w tygodniu i codziennego wieczornego nawilżania warg problem znika :)


 Szminka w kredce nr 13



 Szminka nr 27


Szminka nr 29


Cena: 11.90
Dostępność: strona internetowa GR, wysepki GR w galeriach handlowych

Jak Wam sie podoba mat od Golden Rose?

poniedziałek, 5 października 2015

Najnowszy tusz od L'oreal , Maskara Volume Million Lashes Feline

Seria tuszy Volemu Million Lashes doczekała się kolejnej nowej wersji, Feline. Z racji tego że poprzednie wersje wszystkie miałam i mi pasowały, to i tę wersję musiałam przetestować. Jak się sprawdził i czy warto go kupić? Zapraszam


Opakowanie: Czy tylko mi się tak podoba połączenie złota z zielenią? Jak dla mnie najładniejsze z całej serii. Opakowanie zawiera 9,2 ml tuszu.


Szczoteczka: Sylikonowa, znacznie chudsza niż standardowa wersjaVLM, delikatnie wygięta przez co bardzo dokładna ,bo łapie nawet najmniejsze włoski przy końcówce oka od samej nasady.


Trwałość: Nie odbija się na powiekach, nie obsypuje, wytrzymuje 14h na rzęsach bez naruszenia.

Efekt: Rzęsy dzięki tuszowi są bardzo podkręcone i bardzo ładnie rozdzielone, nie ma takiego pogrubienia jak w przypadku standardowego VLM ale i tak tusz znalazł się w mojej 5 ulubionych tuszy do rzęs. Nie tworzy grudek i idealnie sunie po rzęsach, bardzo szybko zasycha. Rzęsy dzięki zawartym w składzie olejkom są sprężyste i nie są obciążone. Jak dla mnie kolejna wersja tuszu Loreal VLM w której się zakochałam.






Cena: Ostatnio w Super Pharm na przecenie 39,99 :)


Podoba Wam się efekt?

czwartek, 24 września 2015

Paleta Sephora Makeup Fashion Bag + przykładowy makijaż

Z okazji przecen zrobiłam sobie jakiś czas temu prezent. Zapraszam na recenzję



Opis Sephora:

Zestaw 7 looków makijażowych inspirowanych trendami mody. Każdy look zawiera 4 cienie do powiek, róż do policzków i błyszczyk do ust.Trendy zestaw zawiera 7 kompletnych stylizacji(cienie do powiek, róż do policzków i błyszczyk), aby uzyskać żądany look: Bohema, Safari, Vintage, Tropikalny, Miejski Szyk, Rock i Glamour.





Moja opinia:

Po pierwsze zachwyca mnie opakowanie, piękne, skórzane z dużym lusterkiem w środku, chociaż brakuje mi jakiegoś zapięcia albo chociaż mocniejszego zatrzasku na magnez bo przy noszeniu w torebce nie bardzo się sprawdza, w domu na półce wygląda cudnie (tak wiem że jest duża rozmiarowo i do standardowej torebki to raczej nie bardzo, ale kiedy jadę kogoś malować to bardzo często trafia ona do dużej torby z paletami i wtedy zaczyna się problem)



W środku znajdziemy 28 cieni które są podzielone na 7 pełnych looków, 7 róży oraz 7 błyszczyków.






Cienie do powiek- są bardzo dobrze napigmentowane , długo się trzymają, chociaż w jednym(siwym z look'u Rock ) zauważyłam ,że po kilku godzinach zaczyna się rolować, ale jest to tylko jeden średni cień , cała reszta wytrzymuje naprawdę długo. Dobrze się nakładają nie trzeba z nimi długo pracować, nie osypują się.







Róże- niestety nie jestem zachwycona kolorystyką róży ponieważ używam tylko 3 z całej palety i to i tak nie na co dzień, następnym minusem jest wielkość "okienka z różem" niestety muszę ściskać pędzel żeby cały się zmieścił inaczej kolor trafia tylko na samą końcówkę pędzla. Więcej minusów nie widzę- róże są dobrze napigmentowane w większości matowe dobrze się utrzymują na skórze, nie tworzą po pewnym czasie brzydkich plam tak więc gdyby tylko okienka była większe i kolory mniej "rażące" to pewnie były by to róże numer 1 u mnie na półce.






Błyszczyki- co tu dużo pisać-bezzapachowe, trzymają się do pierwszego jedzenie tak jak wszystkie błyszczyki które nie zastygają, kolory są piękne,  aplikowałam zarówno paluszkiem jak i pędzelkiem , jedna i druga metoda się sprawdziła :)



Przykładowy makijaż wykonany przy pomocy palety:



Podsumowując: paleta jest świetna, pigmentacja bardzo dobra, nie uczula, nie podrażnia, idealna sprawa jeżeli gdzieś wyjeżdżamy i potrzebujemy wszystkiego w jednym miejscu, czy tak jak dla mnie do malowania innych. Na przecenie kupiłam ją za 69,90 :)